poniedziałek, 4 sierpnia 2014

Owsianka swieżo malinowa

           Śniadanie z uprzednim wyjściem do ogrodu po swieże malinki. Jednym słowem- jest cudnie ;-)
Co prawda dopiero się tak na dobrą sprawę u mnie zaczynają, ale do owsianki ilościowo jest wystarczająco na moje szczęście ;) W końcu po tylu dniach upału jest czym oddychać po wczorajszym deszczu i gradzie (!), który tak jak się szybko i nagle pojawił, ustał.

Składniki:

  • 4 łyżki płatków owsianych górskich (ugotowanych na wodzie)
  • 1 łyżeczka otrębów gryczanych 
  • łyżeczka uprażonych pestek dyni i ziaren słonecznika
  • parę rodzynek królewskich i sułtańskich





2 komentarze:

  1. Malinowa owsianka smakuje genialnie, a zwłaszcza gdy poprzedzi się jej przyrządzenie poranną wyprawą do swojego własnego krzaczka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dokladnie, masz absolutną racje!
    Genialność smaku poteguje po takiej wlaśnie wyprawie :-)

    OdpowiedzUsuń