Dzisiejszy przepis pochodzi co prawda niedzieli, ale z racji gosci jakos nie bylo sposobności go wrzucić. Także nadrabiam zaległości zgromadzone, tym bardziej, ze ciasto jeszcze bedzie dzisiaj obecne na talerzyku. Sernik na zimno, z licznymi jeżynkami, które akurat pochodza z ogródka znajomej. Jak je dostalam po prostu od razu pomyślalam o takim polaczeniu...:)
Składniki:
2 duże jogurty greckie (u mnie takie po 440g)
1 opakowanie serka mascarpone (250g)
2 galaretki jagodowe
2 garści świeżych jeżyn
2 opakowania żelatyny do deserów (plus 200ml wrzącej wody. I 100ml zimnej)
6 łyżek cukru pudru
niecałe 2 szklanki pokruszonych ciastek owsianych (u mnie Bonitki orzechowe)
60g roztopionego masła
Przygotowanie:
Galaretki rozpuszczamy w 2,5 szklance wrzącej wody i odstawiamy do ostygnięcia. W tym czasie łączymy ze soba pokruszone wczesniej ciastka i rozpuszczone masło. Blaszkę o wykładam papierem do pieczenia. Tak przygotowane ciastka wykładamy na okrągłej blaszce i ugniatamy łyżka, żeby powstał równej grubości spod, wstawiamy blaszkę do lodówki. W tym czasie mieszamy przy użyciu miksera serka mascarpone z jogurtami i cukrem pudrem. Można dodać wiecej cukru jeśli wolimy, żeby masa byla słodsza. Żelatynę dodajemy w zmieszanej wodzie (ciepłej i zimnej) i szybko mieszamy mikserem na wysokich obrotach do uzyskania gładkiej konsystencji. Potem miksujemy mase serowa wlewając rozpuszczona żelatynę. Kolejno wlewamy na warstwę ciasteczkową. Wkladamy ciasto do lodówki na 10 minut. Po tym czasie jak masa odrobine zastygnie układamy na wierzchu umyte i osuszone jeżyny lekko je dociajac. Moim zamierzonym efektem bylo równo poukładane jeżyny dlatego nałożyłam tylko warstwę galaretki zaslaniajacą wierzch i wstawiłam do lodówki na ok. 10 minut a po tym czasie wlałam juz reszte przygotowanej galaretki. Tak JUZ gotowe ciacho wstawiamy do lodówki na minimalnie 2-3h, jednak ja zawsze zostawiam serniki w lodowce na noc, bo wtedy mamy pewność, ze ladnie wszystko zastygnie. Smacznego!! :-)