Sobotni obiadek zaliczony. Tym razem z racji ostatniego jedzenia w podróży tortilli z MacDonald's podjęłam decyzję o zrobieniu swojej wesji. Oceńcie sami, jak mi to poszło. Pierwszy raz porwałam się na robienie własnych placków na tortillę inspirację znalazłam tutaj. Z moimi modyfikacjami wyszło tak:
Składniki na placki + przygotowanie:
- 2,5 szklanki mąki pełnoziarnistej(zmieszanej z otrębami owsianymi, pszennymi i gryczanymi)
- szczypta soli
- 3 łyzki margaryny roślinnej
- 3/4 szklanki zagotowanej wody
Potem rozwałkowujemy ciasto i smażymy tak powstałe placki z obu stron bardzo krótko ( żeby nie stały się sztywne i twarde).
Składniki wędrujące do środka:)
- 2 filety z kurczaka
- 1 małą papryka czerwona
- 1 biała cebula
- 1 większy pomidor
- mix sałat z roszponką
- 1 marchewka
- 2 ogórki
- garść szpinaku świeżego (z mojego ogródka, chwaląc się że udało mi się wyhodować ;-)
- mały jugurt naturalny
- ząbek czosnku
- 2 łyżki sosu sojowego jasnego
- 1 łyżka miodu
- skórka strata z połowy z cytryny
Kurczaka kroimy w grubą kostkę lub paski, odstawiamy na ok. 30 minut.
W tym czasie kroimy warzywa w paski. * Ja obieraczką do warzyw tnę marchewkę, ogórki na paski ( tym samym omijam niepotrzebne nasiona). Taki mój ułatwiający patent ;-)
Smażymy kurczaka na rozgrzanej patelni.
Skladniki na sos blendujemy.
Tortillę smarujemy sosem szpinakowym, układamy odrobinę mixu sałat, następnie pokrojne warzywa, kurczaka i skrapiamy odrobiną sosu i szybko zawijamy ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz