Już czuć wiosenną aurę...chociaż jeszcze w kalendarzu luty. Chęć na przegryzienie czegoś słodkiego komponującego się z kawą sączonej w ramach odreagowania po ciężkim dniu...skłoniły mnie do powstania tych właśnie ciastek, które na pewno nie pójdą w przysłowiowe biodra :-) Mieszczą wszytko na co mamy ochotę i co mamy pod ręką. Cukier można zastąpić miodem, żeby nadać im większej słodyczy :-) Smaczne, proste i zdrowe, bez skrupułów mogą stanowić przekąskę w ciągu dnia ;-) Więc łapać za miskę i szklankę...i do dzieła! ;-D
Skład:
1 szklanka płatków owsianych
1 szklanka otrębów owsianych
1 szklanka mąki pełnoziarnistej żytniej
pół szklanki pokruszonych orzechów włoskich
pół szklanki wiórek kokosowych
pół szklanki rodzynek sułtańskich
1/3 szklanki suszonej żurawiny
1/3 szklanki ziaren słonecznika
1/3 szklanki pestek dyni
1/3 szklanki sezamu
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2-3 łyżki brązowego cukru trzcinowego
1 duże jajko
1 szklanka mleka
1/3 szklanki oleju
odrobina cynamonu (opcjonalnie)
Przygotowanie:
Przygotowujemy dwie miski. Do jednej z nich przesypujemy suche składniki i mieszamy je za pomogą łyżki. Kolejno w drugiej misce utrzepujemy jajka z dodatkiem szczypty soli, dodajemy mleko oraz olej. Następnie łączymy z suchymi składnikami.
Gęstą masę nabieramy stołową łyżką dzięki czemu będziemy nabierać praktycznie jednakową ilości ciastka będą jednakowej wielkości. Przekładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i uklepujemy za pomocą łyżki. Pieczemy ok.20 minut aż ciastka zarumienią się.