czwartek, 26 czerwca 2014

Muffiny z cytrynową nutką i miodem

         Z racji takiej a nie innej nazwy swojego bloga,chce podkreślić nieunikniony pobyt w kuchni...jak to w każdym, codziennym  kucharzeniu zawsze przyświeca jakiś cel, wyższy lub też mniej lub bardziej wart zachodu. W końcu życie byłoby nudne jak wszystko mielibyśmy podane na tacy. A tak możemy mieć frajdę z przygotowania i  zjadania ze smakiem tego co przygotowaliśmy. Czy nie brzmi to fascynująco...? Ano tak, dla mnie najwyraźniej brzmi i nie da się tego ukryć ;-)
W każdym razie...myślę, że kuchnia uczy nas kreatywności. Sama stram się szukać czegoś nowego, nowych połączeń, nowych smaków. Czasem tak nie wiele potrzeba, żeby zmienić i ulepszyć coś co we wcześniejszym przekonianiu uznawane było za pyszne. Jednak wymiar smaku możemy modyfikować i nagle może okazać się, że niemożliwe stało się możliwe ;-) 

        Natomiast propos przepisów...dzisiaj przepis na muffiny z nutką cytrynową z okazji dnia taty, takie cudnie słodkie prezenciki ;-) 

Składniki: 

  • 1 szklanka mąki
  • 0,5 szklanki płatków owsianych
  • 5 łyżek cukru brązowego
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 jajko
  • 1 szlanka mleka
  • skóra startej cytryny ( z połowy cytryny) 
  • potłuczone nasiona słonecznika i pestki dyni ( można dać starte orzechy, ja akurat nie miałam) 
  • 2 łyżki miodu


Przygotowanie: 
Mieszamy suche składniki i potem dodajemy mokre. Po włożeniu masy do papilotek wyłożyć na wierzch miód i posypać potłuczonymi nasionami. Tak przygotowane muffiny pieczemy w 190 st.C. przez ok 25 minut ;-) 












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz