środa, 31 grudnia 2014

Wrapy kukurydziane z kurczakiem i roszponką

          Jak wiekszość blogerów dzisiejszy dzień jest znakomitą okazją sprzyjającą podsumowaniu właśnie minionego roku, w końcu 2015 rok za pasem ;-) Ogólnie rzecz biorąc rok obfitował w naprawdę liczne zwroty akcji, oczywiście nie do końca spodziewane, czy też wynikające z moich licznych wyborów i podjętych takich a nie innych decyzji. Na pewno wiele rzeczy udowodniłam sobie samej m.in to jak własnymi siłkami można osiąnąć to co kiedyś wydało na się nieosiągalne. Zapadło mi w pamięć pewne stwierdzenie "Sami jesteśmy sumą swoich wyborów"....i tak faktycznie jest! ;-)
Życzę z tego miejsca Wam wszstkiem ogromnej ilości powodów do uśmiechu, uparcia w dążeniu do postawionych sobie celów, ale też i ciągłego podnoszenia poprzeczki, motywacji do podjęcia trudnych zadań (tu ukłon w stronę postanowień noworocznych ;-)
Niech ten Rok 2015 obfituje w to co najważniejsze: zdrowie, miłość, sukcesy zawodowe i osobiste ;-)
Chciałam podziękować przyjaciołom i rodzinie za wsparcie w tegorocznych wzlotach i upadkach. Przede wszystkim za to, że tak bardzo mogę dzielić się moją pasją jaką jest codzienne kucharzenie, (naprawdę dzielnie to znoszą)  ;-)
Szczęśliwego Nowego Roku!!!!!!!

Składniki:
0,5 szklanki mąki pszennej typu 550
0,5 szklanki maki kukurydzianej
3 łyżki oliwy z oliwek
1/3 szklanki gorącej, wody przegotowanej

Nadzienie:
ser gołda (ok.150g)
grilowany filet kurczaka
roszponka ( garśc)
1 papryka
kiełki rzodkiewki
pół ogórka szklarniowego
pomidorki koktajlowe

Sos:
1/3 szklaki ketchupu
1/3 szklanki musztardy bawarskiej
oregano, ziła prowansalskie
sól, pieprz czarny , świeżo mielony

Przygotowanie:
Składniki na ciasto mieszamy i wyrabiamy di uzyskania sprężystego ciasta. Odstawiamy , żeby ciasto odpoczęło.
W tym czasie ścieramy na tarce ser żółty, kroimu w paski grilowany filet z kurczaka i warzywa.
Ciasto na tortille dzielimy na kawałki i rozwałkujemy jak najcieniej tylko można i wykrajamy z niego kółka. Tak przygotowane na suchej patelni podsmażamy po kilka minut z obydwu stron .
Rada: Tak gotowe tortille trzymamy pod mokrą ścierka wtedy nie staną się suche ;-)

Składniki na sos mieszmy. Smarujemy tak gotowym sosem gotowe placki z tortilli. Posypujemy odrobiną sera, układamy mięso, roszponkę, pokrojoną wcześniej paprykę, pomidory i pozostałe składniki. Na koniec posypujemu odrobiną sera i ziołami. Zwijamy tortille, owijamy ją folią aluminową i zapiekamy w piekarniku aż tortilla będzie chrupiąca i ser się rozpuści, czyli ok. 6-10 minut w temp. 200 st.C.




wtorek, 30 grudnia 2014

Ciasto mega bananowe :-)

            Po świątecznych makowcach i sernikach miałam ochotę na coś bardzo bananowego, słowem chodziło za mną ciasto mega bananowe. Oczywiście najlepsze z bardzo dojrzałych bananów ;-) Za pasem Sylwester, nowe postanowienia, chęć zrzucenia paru kilogramów, więc trzeba teraz korzystać...ze słodyczy :-P

Składniki:
4 bardzo dojrzałe banany
3/4 szklanki brązowego cukru
1,5 szklanki mąki pszennej
1 łyżeczka sody
ok.50 g masła
garść rodzynek sułtańskich
ok.50 g posiekanych migdałów

Przygotowanie:
Masło roztapiamy w garnku i odstawiamy do wystudzenia.
Mąkę przesiewamy z sodą, mieszamy z rodzynkami i posiekanymi migdałami.
Banany obieramy i rozgniatamy za pomocą widelca w osobnej misce, mieszamy z cukrem i roztopionym masłem. Następnie łączymy wszystko z mąką, rodzynkami i migdałami. Tak przygotowane ciasto przelewamy do formy tzw. ,,keksówki,, wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy przez ok.50 minut w temperaturze 190 st.C.









piątek, 26 grudnia 2014

Ciasto mocno kawowe

               Jednak śnieg zjawił się z okazji świąt, hura! Aż udałam się dwa razy na spacer ;-)
Niemniej jednak...jak to mawiają święta, święta i już po świętach :-) Mam nadzieję, że czas świąt spędzony właśnie w rodzinnym gronie naładował pozytywnie Wasze akumalatory na cały kolejny rok (w końcu bądźmy mili dla siebie nie tylko na czas świąt:)).
U mnie na świątecznym stole zagościło ciasto mocno kawowe, tak dla odmiany w towarzystwie makowców, rożnorakich pierników, serników. Trochę pracochłonne, ale warto się pogimnastykować dla TAKIEGO efektu. Ciasto wychodzi dosyć wysokie, z racji swojej wartwowości i piętrowości ;-) Niemnej jednak...polecam kawoholikom ;-)


Składniki:
Jasny biszkopt
3/4 szklanka mąki
1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
3 jajka
pół szklanki drobnego cukru
1 opakowanie cukry waniliowego
1 łyżeczka proszku do pieczenia

Ciemny biszkopt:
3/4 szklanki mąki
1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
3 jajka
2 łyżeczki ciemnego kakao
1/3 szklanki cukru
1 łyżeczka proszku pieczenia

Masa:
1000 ml śmietany kremówki (30 lub 36%)
łyżeczka kakao
4-5 łyżki cukru pudru (można dać więcej jak wolicie bardziej słodkie kremy)

Do nasączenia:
3 łyżki brązowego cukru
1 szklanka wrzącej wody
4 łyżki kawy rozpuszczalnej lub sypanej ( ja akurat pije tylko taką więc zaparzyłam ją po prostu w kawiarce)

Przygotowanie:
Jasny biszkopt-
oddzielamy białka od żółtek i ubijamy je na sztywno z dodatkiem szczypty soli. Następnie dodajemy cukier i ubijamy aż całkowicie się rozpuści. Kolejno dodajemy po jednym żółtku cały czas ubijając za pomocą miksera. Na sam koniec na najmniejszych obrotach miksera łączymy z mąką z proszkiem do pieczenia. Wylewamy na wyłożoną papierem do pieczenia blaszkę. Pieczemy przez ok.25 minut w temperaturze 190 st.C

Ciemny biszkopt (podobnie jak wyżej, 2-krotnie wykonujemy jego przygotowanie, bo potrzebne nam 2 ciemne spody :)
oddzielamy białka od żółtek i ubijamy je na sztywno z dodatkiem szczypty soli. Następnie dodajemy cukier i ubijamy aż całkowicie się rozpuści. Kolejno dodajemy po jednym żółtku cały czas ubijając za pomocą miksera. Na sam koniec na najmniejszych obrotach miksera łączymy z mąką z proszkiem do pieczenia i dodarkiem kakao. Wylewamy na wyłożoną papierem do pieczenia blaszkę. Pieczemy przez ok.25 minut w temperaturze 190 st.C

Masa:
Ubijamy śmietanę (najlepiej schłodzoną) z dodatkiem cukru pudru i kakao na sztywno.

Całość:
Nasączamy wszystkie 3 biszkopty kawą.
Układamy jeden ciemny biszkopt na spód. Wykładamy 1/3 cześć kremu, rozsmarowujemy. Układamy jasny, nasączony biszkopt. Rozsmarowujemy także 1/3 kremu. Układamy drugi upieczony biszkopt. Resztę kremu rozsmarowujemy pozostałą ilość kremu i posypujemy wierzch kawą rozpuszczalną (ja użyłam inki) i kakao :-) Wstawiamy na kilka godzin do lodówki (najlepiej na noc).








wtorek, 23 grudnia 2014

Szybkie świąteczne pierniczki

           Święta kojarzą i  się z zapachem korzennych przypraw, cynamonem...ogromną ilością bakalii...uwielbiam smak i zapach pieczonych pierniczków w rozgrzanym do czerwoności piekarniku. Sprawia to niezłą radochę zarówno mi jak i reszcie domowników. W końcu czuje się świąteczne szykowanie smakołyków.

Składniki:
300g miodu lipowego (oczywiście naturalnego, jakoś wychodzi tak mniej więcej 3/4 szkl.)
150 g masła (82%)
550 g mąki tortowej
2 łyżeczki sody oczyszczonej
1 łyżeczka ciemnego kakao
1 łyżka mleka
1 jajko
1 duże opakowanie przyprawy do piernika (u mnie duże, bo 40g, ewentualnie 2 mniejsze, standardowe opakowania po 20g)

Przygotowanie:
Miód podgrzać ( ja akurat używam mikrofali) , żeby stał się płynny.
Masło rozpuścić w garnku, odstawić do wystygnięcia.
Wszystkie składniki suche mieszamy w misce, następnie dodajemy płynny miód i przestudzone masło. Zagniatamy do uzyskania jednolitego, lepkiego ciasta, podsypujemy mąką kiedy za bardzo się klei, ale z umiarem oczywiście, a jeśli jest zbyt suche dodać odrobinę mleka, żeby ciasto stało się bardziej lepkie ;-)
Ciasto wałkujemy i wykrajamy kształty według uznania i zasobu kuchennych szafek. Pieczemy przez 10 minut w temperaturze 190st.C. Chwilę po wyciągnięciu ciastka twardnieją, dlatego też można przechowywać je nawet przez miesiąc, im dłużej leżą tym lepiej smakują. Tylko jak schować je przed łakomczuchami...zwłaszcza, że samemu jest się jednym z nich...:-)




niedziela, 21 grudnia 2014

Polędwiczki wieprzowe w piwie z rumianymi jabłkami

           Przygotowania świąteczne idą pełną parą, także siły do sprzątania trzeba zbierać, żeby prężnie i efektywnie szło wszystko co zaplanowane do zrobienia ;-) Wpadłam na pomysł połączenia jabłek z wieprzową polędwiczką. Jakoś zaczęłam szukać pomysłów w przeglądarce internetowej, zaciekawił mnie przepis z kwestia smaku :-) Oczywiście z moimi modyfikacjami powstały cudne polędwiczki z rumianymi jabłkami i piwem.

Składniki:
1 polędwiczka wieprzowa
3 jabłka
1/3 szklanki śmietany 36%
1/3 szklanki piwa
1 czerwona cebula
bazylia
sól, pieprz ziołowy, świeżo mielony pieprz czarny
1,5 łyżki masła
1 łyżka oleju

Przygotowanie:
Polędwiczkę kroimy w plastry o grubości ok.2 cm. Posypujemy solą i pieprzem, odstawiamy na ok.1,5 godzinki.
W tym czasie obieramy jabłka, kroimy w półsiężyce. Smażymy na łyżce rozgrzanego masła obracając do obustronnego zarumienienia (karmelizujemy jabłka). Odstawiamy.
Na rozgrzanej łyżce oleju i pół łyżeczki masła smażymy polędwiczki ok.1,5 minuty, posypujemy pokrojoną w kostkę cebulką i obracamy na drugą stronę i smażymy także przez ok.1,5 minuty na drugiej stronie. Po tym czasie zalewamy śmietaną, piwem, dodajemy bazylię. Krótko dusimy aż sos się zredukuje, na koniec dodajemy jabłka i przyprawiamy dodatkowo solą i pieprzem według uznania. Podajemy na gorąco razem z sosem ;-) Gotowe!





Propozycja podania( z kaszą jęczmienną i marchewką z ogórkiem):)




czwartek, 18 grudnia 2014

Tradycyjny świąteczny kesks (wg mojej mamy)


                 Święta, świętami...a ja przyznaję, nie czuje jakoś wyjątkowo tej magii...potrzeba śniegu, tak to na pewno zmieniło mój punkt widzenia. Na okoliczność wigilii robionej w czasie zajęć na mojej uczelni stworzyłam keks według przepisu mojej kochanej mamy (przepis pochodzi z najbardziej pożółkłego i poplamionego zeszytu jaki kiedykolwiek widziałam :-)) Polecam przegorąco, na świąteczny stół pasuje znakomicie :-)

Składniki:
350g mąki
5 jajek
3/4 szklanki cukru
1 kostka margaryny Palma spółki Bielmar
1 łyżeczka proszkun do pieczenia
100g skórki pomarańczowej
100g suszonej żurawiny
50g rodzynek sułtańskich
50g rodzynek królewskich
100g orzechów włoskich

Przygotowanie:
Bakalie przygotowujemy w osobnej misce, dodajemy łyżkę mąki i równomiernie mieszamy je z mąką. Dzięki temu bakalie nie utopią się w cieście z racji swojego ciężaru :-)
Białka oddzielamy od żółtek. Ubijamy na sztywno białka z cukrem. Kolejno kiedy cukier się rozpuści dodajemy po jednym żółtku cały czas ubijając za pomocą miksera. Obniżamy do najniższych obrotów i wszystko delikatnie łączymy z mąką zmieszaną z proszkiem do pieczenia. Na sam koniec dodajemy roztopioną margarynę. Ciasto powinno być bardzo gęste. Wykładamy je do wyłożonej papierem do pieczenia formy tzw.keksówki. Na wierzchu ciasta robimy na środku nacięcie. (Ciasto wtedy ładnie podniesie się ku górze i w czasie pieczenia równomiernie pęknie idealnie w miejscu nacięcia, czyli na środku).Pieczemy ok.50 minut w temperaturze 180 stopni C.








sobota, 13 grudnia 2014

Pizza z mocarellą, szpinakiem, suszonymi pomidorami i papryką

             Weekend sprzyja spontanicznym porywom na zarabianie ciasta do pizzy...zwłaszcza kiedy później okazuje się, że nie ma w studenckiej kuchni wałka. Ale jak to zawsze bywa...student poradzi sobie i wtedy, ot co :-) W końcu nie ma to jak wieczorne siedzenie przy ciepełku piekarnika ;-) Inny i słowy tak oto właśnie powstał przepis na pozbycie się rzeczy z lodówki :-)

Składniki:
Rozczyn:
1/3 kostki świeżych drożdży
1 łyżka mąki pszennej
1/4 szklanki ciepłej (nie gorącej!) wody przegotowanej
1 łyżeczka cukru brązowego

Ciasto:
1 szklanka mąki pełnoziarnistej pszennej
3/4 szklanki mąki pszennej tortowej
1 płaska łyżeczka soli
2 łyżki oleju
+wyrośnięty rozczyn

Sos do spodu pizzy:
2 ząbki czosnku
pół szklanki przecieru pomidorowego
bazylia, sól, pieprz

Dodatki:
2 garści świeżych liści szpinaku
1 duża biała cebula
1 papryka czerwona
1 ząbek czosnku
pół papryki żółtej
drobiowa sucha krakowska z pieprzem (9 plastrów)
ser mocarella (1 opakowanie)
bazylia, oregano, świeżo mielony pieprz czarny, pieprz ziołowy, sól


Przygotowanie:
Mieszamy składniki na zaczyn i odstawiamy do wyrośnięcia.
Wszystkie składniki (razem z wyrośniętym zaczynem) na ciasto zagniatamy. Jeśli jest zbyt lepkie delikatnie podsypujemy mąką, ale oczywiście z umiarem :-) Ciasto rozwałkowujemy, wykładamy na blaszkę. Następnie smarujemy wcześniej przygotowanym sosem.
Podsmażyć pokrojoną w kostkę cebulę i czosnek, na końcu dodając także paprykę. Na posmarowanej pizzy układam kolejno szynkę, podsmażone warzywa, szpinak i pokrojony w cienkie plastry ser mocarella. Posypać ziołami i świeżo zmielonym pieprzem.
Piec w piekarniku nagrzanym do 200 st.C. przez ok.25-30 minut.





piątek, 12 grudnia 2014

Chleb sodowy (na szybko:))

           Od dawna chodziła za mną pokusa zrobienia chleba, pomyślałam, że w fajnie byłoby na początek zrobić coś prostego i szybkiego. To jest powód, dlaczego spodobał mi się przepis na irlandzki chleb sodowy ;-) Na początek jak znalazł...zapach upieczonego chleba
i bardzo chrupiąca skórka. Warto porwać się na taki wyrób, śniadanie idealne w połączeniu z dowolną pastą, twarogiem...po prostu niebo w gębie! ;-)


Składniki:
3 szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej typu 2000
1 szklanka mąki pszennej tortowej
1 łyżeczka sody
1 łyżeczka soli
350 ml maślanki
pół kostki rozpuszczonego masła
odrobina płatków żytnich do posypania

Przygotowanie:
Wszystkie składniki zmieszać ze sobą. Zagnieść ciasto na chleb, powinno być lepkie. Formujemy z niego okrągły chlebek. Przecinamy na środku krzyż i posypujemy płatkami żytnimi. Pieczemy przez ok.5 minut w piekarniku nagrzanym do 220 stopni i potem zmniejszamy temperaturę do 200 stopni i pieczemy przez kolejne 30 minut.







czwartek, 11 grudnia 2014

Pasta z czerwonej fasoli z prażonym sezamem i słonecznikiem

           Dzień w którym można w końcu odetchnąć i to pełną piersią. Wczoraj padał bardzo drobny śnieg...co prawda z lekkim deszczem, ale zawsze! Już nie mogę doczekać się śniegu, chcę tak poczuć prawdziwie nadchodzące święta. Z okazji drugiego śniadania skomponowałam szybką pastę z czerwonej fasoli z dodatkiem prażonych pestek słonecznika i sezamu. Razem z kiełkami rzodkiewki komponowało się idealnie.

Składniki:
Puszka fasoli czerwonej
2 łyżki uprażonego sezamu
2 łyżki uprażonych pestek słonecznika
pieprz ziołowy, suszona kolendra, bazylia, sól

Przygotowanie:
Miksujemy za pomocą blendera wszystkie składniki, przyprawiamy. Gotowe!




sobota, 6 grudnia 2014

Zdrowe burgery z kaszy jaglanej i warzyw

             Z racji Mikołajek postanowiłam sprezentować sobie ciekawą wersję burgerową ...pożywną i zdrową. Na pozór może się wydać, że samo określenie burger automatycznie wyklucza połączenie ze zdrowym posiłkiem, raczej kojarzy się z barem szybkiej obsługi. Jednak oczekiwany efekt staje się możliwy. Hmmm...jak to jest możliwe?...Po prostu trzeba zrobić wegeburgery z kaszy jaglanej ! Od dawna chciałam je zrobić jednak dzisiaj w końcu postanowiłam się na nie porwać, taki prezent dla mnie ;-) Dzięki przepisowi ze stronki Jadłonomia (razem z moimi wtrąceniami ;) udało mi się zaskoczyć samą siebie przecudnymi efektami ;-)


Składniki:
2 niepełne szklanki ugotowanej kaszy jaglanej
1 pokrojona w drobną kostkę czewona cebula
0,5 szklanki uprażonego sezamu
0,5 szklanki uprażonych ziaren słonecznika
2 szklanki startej marchewki
0,5 szklanki oleju
0,5 szklanki bułki tartej
2 łyżki mąki pszennej
2 łyżki mąki pełnoziarnistej pszennej
1 jajko
sól, pieprz ziołowy, świeżo zmielony pieprz czarny, bazylia, kolendra


Przygotowanie:
Składniki mieszamy ręką do ich równomiernego połączenia. Kiedy powstanie lepka masa formujemy z niej okrągłe kotlety i układając na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia lekko je spłaszczamy. Pieczemy przez ok.30 minut w 200 st. (w połowie czasu je obracając). Kotlety gotowe, reszta składników* należy do upodobań tudzież zasobności kuchennych szafek ;-)

  *Moja wersja: pomidor, żółta papryka, kiełki rzodkiewki :-)